Jednym z ulubionych i wyczekiwanych zadań w trakcie przygotowań do ślubu jest poszukiwanie tej jedynej, wymarzonej, pięknej, wyjątkowej sukni ślubnej. Dziś skupimy na przygotowaniu do tego zadania i opowiem Wam o rzeczach, które koniecznie musicie wiedzieć przed pierwszą wizytą w salonie. Specjalnie zaczynam od tego tematu w kontekście doboru stroju bo nawet jeśli planujesz zamówić suknię wg własnego projektu u krawcowej lub uszyć ją samodzielnie to warto odwiedzić kilka salonów i zobaczyć co dobrze na nas wygląda i w czym czujemy się kobieco i swobodnie.
Poznaj swoją sylwetkę
Przed wizytą poznaj walory swojej sylwetki. Najprościej stanąć przed lustrem i ocenić co lubimy mieć podkreślone a co wolimy schować. Dobrą metodą jest również ocena naszej szafy. Nosisz na codzień sukienki lub spódnice, czy raczej wolisz spodnie? Lepiej czujesz się w bluzkach z dekoltem w literę V, serce, łódkę? Wolisz odkryte ramiona czy ramiączka lub rękawki? Masz ulubioną sukienkę? Te wszystkie odpowiedzi mogą mocno uprościć poszukiwania wymarzonej sukni.
Poszukaj inspiracji
Internet roi się od ślubnych inspiracji. Wiele z nich możesz znaleźć na Pintereście lub na ślubnych grupach w sieciach społecznościowych. Zanim wybierzesz się do salonu koniecznie przejrzyj suknie ślubne i oceń co Ci się podoba a co nie. Moda ślubna ma to do siebie, że poza mocnymi trendami (jak było np. z głęboko wyciętymi plecami, krojem syrenki, nude dress, ramiączkami, paskami itd.) zawsze ma w ofercie modele klasyczne. Jeszcze kilka lat temu w salonach dominowały koronki a teraz znowu pojawia się wiele modeli z gładkich tkanin. Jednak tak samo jak przy dominacji koronek można było znaleźć piękne suknie bez nich, tak samo teraz trend na gładkie tkaniny wcale nie wypchał z salonów pięknych koronkowych sukni. Znajdź kilka sukien które Ci się podobają i zapisz je sobie – przydadzą się na wizycie by pokazać co nam się podoba.
Zaplanuj spełnienie marzeń
Wiele kobiet na długo przed ślubem ma w głowie wizję tej jedynej wymarzonej sukni ślubnej. Jeśli porozmawiacie z dowolną konsultantką w salonie z pewnością usłyszycie wiele historii o tym jak panie przychodziły z jasną wizją swojego wyglądu a na koniec zamawiały zupełnie inne suknie. Nie mniej wizyta w salonie to idealny moment na spełnienie swoich fantazji o sukniach ślubnych. Mi np. długo marzyła się sukienka typu księżniczka ale po przymierzeniu na prawdę bajecznie wyglądającej sukni uznałam, że to absolutnie nie mój krój bo po prostu się w nim topię. Podobnie szwagierka marzyła o bardziej dopasowanej sukience podkreślającej jej piękną sylwetkę a koniec końców kupiła księżniczkę. Obie jednak przymierzyłyśmy nasze marzenia i zweryfikowałyśmy je na żywo bo kiedy jak nie w czasie przymiarek?
Określ budżet
Jednym z większych błędów jakie można popełnić już na początku poszukiwań sukni ślubnych to brak budżetu. Uważam, że na prawdę każdy ma określony budżet, niezależnie jak duży jest. Warto przejrzeć ceny na stronach internetowych by być przygotowanym na rząd wydatku, jednak koniecznie przed wizytą w salonie ustalcie maksimum jakie możecie wydać na suknię ślubną. Pamiętajcie również o dodatkach i pomyślcie czy np. welon, wianek, woalka, buty ślubne, narzutka czy płaszczyk mają się zmieścić w tym budżecie, czy też macie na nie dodatkowe finanse. Niezależnie czy będzie to 500 zł czy 5 000 zł lub więcej daj sobie górną granicę i powiedz o niej (idealnie zostawiając mały zapas) przy pierwszej wizycie. Nie ma nic gorszego niż przymierzyć i zakochać się w sukni, która jest absolutnie poza naszym zasięgiem.
Umów wizytę
Wiele panien młodych może tego nie wiedzieć (szczególnie jeśli w otoczeniu dawno nie było ślubu) ale obecnie do salonu na przymiarki trzeba się umówić. Dzięki temu pracownicy będą mieli dla Was czas a Wy na spokojnie będziecie mogły przymierzać i oglądać kolekcję. Co więcej w wielu salonach dopytują o to czego szukacie jeszcze przed wizytą tak by konsultanci mogli przygotować dla Was propozycje. Ważny jest również rozmiar! Często przygotowane są osobne kolekcje dla różnych rozmiarów i całe szczęście bo inaczej projektuje się sukienki na mniejsze a inaczej na większe rozmiary a przeskalowanie jednego wzoru po całości powoduje że nie wygląda ona korzystanie. Jeśli macie jakieś dodatkowe życzenia związane z wizytą możecie o nich powiedzieć na etapie umawiania się. Standardowo wizyta trwa około godziny.
Przygotuj się do wizyty
Wiele na wizycie zmienia przygotowanie przed nią. W mojej ocenie warto mieć ubrany tego dnia dobry biustonosz (idealnie jeśli będzie to gładki cielisty lub biały / kremowy biustonosz bez ramiączek lub z możliwością ich odpięcia) i cieliste lub jasne nieodznaczające się majtki. Pomyślcie również o makijażu i włosach. Najlepiej sprawdzi się delikatny makijaż który podkreśli Waszą urodę. Włosy przygotujcie w zależności od Waszej wizji. Jeśli planujecie rozpuszczone to w takich pójdźcie. Jeśli chcecie kok, to zwiążcie je na górze. Pamiętajcie jednak że fryzurę warto dobrać do sukni i niektóre modele lepiej będą prezentować się ze spiętymi włosami a inne z rozpuszczonymi. Zawsze warto więc mieć ze sobą gumkę do włosów, szczotkę i kilka wsuwek do szybkiej zmiany fryzury. Na tym etapie nie polecam również ubierać mocnej biżuterii.
Weź ze sobą towarzystwo
Warto szukać sukni ślubnej w doborowym towarzystwie życzliwych ale i szczerych osób. Najlepszy towarzysz to taki, który będzie Cię wspierał ale jednocześnie będzie potrafił wskazać Ci wady i zalety sukni. Nie potrzebujesz obok siebie osób które będą się wszystkim zachwycać ale tym bardziej nie potrzebujesz takich które będą wyłącznie krytykować. Najczęściej do salonu panny młode przychodzą ze świadkową, mamą (lub/i teściową), babcią, przyjaciółkami i druhnami. Zdarzają się również panowie pomagający w poszukiwaniach. Najlepiej jeśli przez cały proces będzie Ci towarzyszyła ta sama nie za duża grupa doradców. Z pewnością będziecie miło wspominać ten czas.
Posłuchaj opinii specjalistów
Przygotowując się na spotkanie warto pozostawić sobie otwartą głowę na pomysły i sugestie obsługi. Nikt jak oni nie znam dostępnej kolekcji a doświadczony sprzedawca może podpowiedzieć model, na który sami byśmy się nie zdecydowali. Moja podpowiedź to korzystaj z rad. Co Ci szkodzi przymierzyć? Najwyżej utwierdzisz się w przekonaniu że to nie dla Ciebie a może sama siebie zaskoczysz?
Daj sobie czas
Suknię ślubną zazwyczaj trzeba zamówić do 6 miesięcy przed ślubem. Jest to statystyczny czas w którym suknia zostanie uszyta, dostarczona do salonu i ostatecznie dopasowana. Rozpocznij poszukiwania odpowiednio wcześnie. Zorientuj się kiedy pojawiają się nowe kolekcje i zaplanuj czas na poszukiwania. Znam panny młode które znalazły suknię przy pierwszej wizycie i przymiarce a znam i takie, które szukały kilka miesięcy. Jeśli podejmowanie decyzji stanowi dla Ciebie duże wyzwanie to daj sobie więcej czasu. Podobnie dajcie sobie czas na podjęcie ostatecznej decyzji. Oczywiście, że jeśli znajdziecie TE jedyną możecie od razu podpisać umowę. Ja jednak uważam, że warto zrobić sobie chociaż małą przerwę na kawę, lunch czy spacer przed podpisaniem umowy, by w naszej głowie przepracowała się trochę ta decyzja. Jeśli macie wątpliwości to szukajcie dalej.
Na koniec co nie co o mojej historii. Nigdy nie wierzyłam, że istnieje „to jest ta” moment. Szukałam sukni i nie mogłam się zdecydować między dwoma modelami. Odwiedziłam znowu te salony, przymierzyłam znowu i nadal nie wiedziałam. W końcu z mamą umówiłyśmy się do 2 zupełnie innych salonów. W tym pierwszym już wiele sukni podobało nam się bardziej a w tym drugim przymierzyłam jedną i przepadłam. Miała wszystko o czym marzyłam, wyglądałam w niej świetnie, podobała się mamie i byłam pewna że zachwyci mojego męża! Jeśli więc będziecie stały przed takim dylematem jak ja to szukacie dalej, ta suknia gdzieś tam jest. Inna metoda to rzut monetą (ponoć w czasie rzutu uświadamiamy sobie, że wiemy co chcemy by wypadło). Jeśli natomiast sam wybór Was frustruje to zróbcie sobie przerwę. Nic na siłę!
Trzymam za Was kciuki i dajcie mi znać jak Wasze pierwsze wizyty w salonach.