Jak to bywa w życiu dzieci najważniejsze a mama na końcu… U mnie wyszło tak nie chcący ale rzeczywiście rzeczy dla mamy wylądowały na końcu mojej listy choć paradoksalnie pierwsza rzecz jaką kupiłam około-porodowo była właśnie dla mnie. Mowa o sukience porodowej, która zupełnie mi się nie przydała do porodu bo jak wiecie miałam planowe cc, nie mniej skorzystałam z niej później, gdyż jest ona również bardzo wygodną odzieżą dla mamy karmiącej. Dziś przedstawiam Wam ostatnią część naszej wyprawki – rzeczy dla mamy.

Sukienka porodowa

Czyli inaczej odzież w której planujecie rodzić. Tutaj podejścia są dwa. To zalecane przez położne (i pewnie słusznie), żeby przygotować na akcję porodową stary za duży t-shirt, lub jakiś wygodny top sportowy. W pierwszym przypadku by po prostu wyrzucić po porodzie w drugim by było wygodnie – szczególnie jeśli rodzicie latem. Drugie podejście to ubranie czegoś co sprawi, że poczujecie się lepiej. O ile sala porodowa to nie rewia mody i nie miejsce na suknie balowe o tyle coraz większą popularność zyskują sukienki porodowe, które stworzone zostały przez mam dla mam tak właśnie by te mogły poczuć się lepiej w ten wyjątkowy dzień. Wybór co wolicie pozostawiam Wam.

Na co zwrócić uwagę:

  • Wygodę – poród fizjologiczny to wielki wysiłek dla organizmu, więc warto by strój nie krępował nas
  • Porę roku – jeśli rodzicie zimą, koniecznie przygotujcie do samego porodu dodatkowo grube skarpety ale i sam ubiór do porodu powinien być nieco cieplejszy jednak bez przesady bo w salach jest ciepło a wysiłek też was ogrzeje.
  • Pranie – jeśli planujecie to w czym będziecie rodzić wyrzucić, śmiało bierzcie cokolwiek, jeśli chcecie uprać warto wziąć coś z na czym krew nie będzie bardzo widoczna i nadaje się do prania w wysokich temperaturach.

Mój wybór: sukienka porodowa

Ilość:

  •  1 x ubiór do porodu (chociaż warto mieć coś na zmianę)

Koszula nocna

Koszula nocna dla świeżo upieczonej matki powinna przede wszystkim być wygodna. W tym przypadku wygodna to luźna – bo przecież brzuch nie wróci na miejsce pierwszego dnia. Ponadto warto zwrócić uwagę na jej wygląd i kolor – pamiętajcie, że po porodzie będzie się z Was sączyć mocno krew więc lepiej wybrać coś z czego będzie możliwość jej wybawienia lub nie będzie szkoda wyrzucić. Ponadto po porodzie będziecie się mocno pocić, materiał powinien więc być przewiewny i chłonny/

Na co zwrócić uwagę:

  • Porę roku – ponownie jeśli rodzicie latem koniecznie krótki rękaw, jeśli jesienią i zimą lepiej długi jednak niezbyt gruby
  • Funkcję karmienia i kangurowania – jeśli planujecie karmić piersią to warto wybrać model z szybkim dostępem 😉
  • Kolor – szczególnie na początek przygody
  • Długość – adekwatnie do upodobań ale pamiętajcie że wielokrotnie będziecie się w niej schylać
  • Materiał – powinien być oddychający

Mój wybór: koszula

Ilość:

  • 2-3 x koszula nocna

Szlafrok

Będzie szczególnie przydatny zimą ale i latem się sprawdzi przy wstawaniu nocnym do dziecka.

Na co zwrócić uwagę:

  • Porę roku – ponownie powinien być adekwatny do panującej aury
  • Długość – ponownie pamiętajcie, że będziecie się w nim schylać wielokrotnie
  • Kolor – jeszcze raz, może się poplamić (przez Was lub dziecko) więc zupełnie jasne lepiej sobie odpuścić

Mój wybór: szlafrok

Ilość:

  • 1 x szlafrok

Bielizna poporodowa

Szczególnie ważna przy cc gdzie istotny jest dopływ świeżego powietrza do rany ale równie ważne przy normalnym porodzie, by ulżyć obolałemu ciału. W przypadku biustonosza najważniejsza jest wygoda i funkcja karmienia.

Na co zwrócić uwagę:

  • Wykonanie – powinna to być zupełnie przewiewna siateczka
  • Wysokość – powinny sięgać nawet połowy wysokości brzucha
  • Miejsca mocowań – nie powinny ocierać o ranę po cc
  • Rozmiar – biustonosz możesz kupić nie wcześniej niż miesiąc przed porodem, gdyż w ostatniej fazie biust bardzo rośnie
  • Karmienie – jeśli chcesz karmić piersią, zwróć uwagę na odpinane miseczki

Mój wybór: bielizna, biustonosz

Ilość:

  • 4-6 szt – w opcji wielorazowych gdy można je przeprać
  • 1-2 szt. – biustonosza (więcej dokupisz później)

Muszle laktacyjne

Moje odkrycie w drugiej ciąży. Niezastąpione na początku drogi laktacyjnej. Stosuje się je zamiast jednorazowych wkładek a mleko w nich zebrane nie nadaje się do spożycia przez dziecko. Dają możliwość wietrzenia piesi nawet z założonym biustonoszem, co jest idealnym rozwiązaniem na salach gdzie jest więcej osób. Nie podrażniają i przyśpieszają gojenie poranionych brodawek. Jedyna wada, to że trzeba o nich pamiętać przy schylaniu bo może nam mleko górnymi otworami wypłynąć. Nie mniej polecam ich stosowanie na samym początku a później przejście na klasyczne wkładki:

Na co zwrócić uwagę:

  • Otwór na brodawkę – powinien mieścić naszą brodawkę
  • Sposób czyszczenia – łatwość dbania o higienę

Mój wybór: muszle

Ilość:

  • 1 x para wkładek (do rozważenia zakup 2 jeśli nie będziecie mieć możliwości wyparzania od razu)

Wkładki laktacyjne

Początki karmienia piersią zazwyczaj są trudne i jeśli nie chcesz biegać z wielkimi plamami sugerującymi mocno gdzie masz biust warto zaopatrzyć się w wkładki laktacyjne. Nie kupuj od razu miesięcznych zapasów – przetestuj wpierw kilka aż znajdziesz idealnie dla siebie i Twojego biustu.

Na co zwrócić uwagę:

  • Chłonność – ich główne zadanie to zebrać nadmiar wypływającego pokarmu
  • Strukturę – dobra wkładka nie przemaka ale też ma suchą strefę przy piersi
  • Mocowanie – niektóre są na całości inne mają paski kleju
  • Kształt – wkłada powinna dobrze układać się na piersi i nie odznaczać się pod ubraniem

Mój wybór: wkładki

Ilość:

  • 30-60 szt – na początek do przetestowania

Wkłady chłonne

Niestety ale nawet najbardziej chłonne podpaski z początku nie zastąpią wkładów a użycie tamponów jest nie wskazane (blokujemy wypływ). Wkłady chłonne wyglądają trochę jak pampersy dla starszych ale świetnie sprawdzają się na początku po porodzie.

Na co zwrócić uwagę:

  • Chłonność – im większa tym lepiej
  • Rozmiar – powinny być duże
  • Materiał – powinny być szczelne ale nie odparzać
  • Mocowanie – powinno dać się je łatwo wkleić w bieliznę i powinny zostać na miejscu

Mój wybór: wkłady

Ilość:

  • 1 x paczka super chłonnych
  • 1 x paczka nieco mniej chłonnych

Podkłady jednorazowe

Spokojnie w szpitalu na pewno dostaniecie. Nie mniej mogą się one Wam sprawdzić w domu. Jednorazowe podkłady zabezpieczają przestrzeń, sprawdzą się więc idealnie w łóżku po porodzie ale również do przewijania maleństwa.

Na co zwrócić uwagę: 

  • Materiał – powinny być wytrzymałe i odporne na wilgoć, jednak nie mogą odparzać
  • Rozmiar – korzystałam z tych 60x90cm i sprawdziły się idealnie

Mój wybór: podkłady jednorazowe

Ilość:

  • 5-10 szt

Higiena intymna

Mi zalecono używanie irygatora by pomóc w procesie odbudowy po ciąży. Ginekologiem ani lekarzem nie jestem by dyskutować o słuszności. Mi pomogło i się sprawdziło.

Na co zwrócić uwagę:

  • Prostotę obsługi – skomplikowane użycie może Was zniechęcić
  • Prostotę dbania o higienę urządzenia
  • Sposób aplikacji
  • Adekwatny środek

Mój wybór: irygator, proszek do sporządzania roztworu,

Ilość:

  • 1 szt. x irygator
  • 10 szt. x proszek do sporządzania roztworu

Balsam ujędrniający

Warto po porodzie o siebie zadbać i pomóc swojemu ciału wrócić do formy. O ile nie musisz się martwić zabieraniem balsamów ujędrniających do szpitala – raczej nie będziesz miała na nie czasu, o tyle w domu może na Ciebie czekać już butelka / tubka – przy okazji będzie pretekst by zdobyć chwilę tylko dla siebie.

Na co zwrócić uwagę:

  • Skład – jak najbardziej naturalny i najlepiej przeznaczony dla matek po porodzie
  • Zapach – podobnie jak wszystkie kosmetyki, po porodzie powinien mieć on naturalny i delikatny zapach (nie dla Ciebie a dla dziecka)

Mój wybór:  krem

Ilość:

  • 1 x balsam ujędrniający

Zapraszam do pozostałych wpisów z serii Wyprawka

Subskrybuj i polub:

Facebook
Facebook
Twitter
YouTube
YouTube
Pinterest
Pinterest
Instagram

Lucyna

Z wykształcenia jestem programistką i logistykiem. Na co dzień żoną i matką, która uwielbia planować, organizować i tworzyć DIY. Szyję, wycinam, wymyślam, tworzę to co mi w sercu gra. Uwielbiam unikatowe projekty a w każdą wykonywaną przeze mnie rzecz wkładam dużo miłości. Jestem pozytywnie zakręcona na punkcie urządzania mieszkania i planowania wesel. W tematyce ślubnej jestem od ponad 10 lat wpierw zdobywając doświadczenie w restauracji a obecnie pomagając moim bliskim narzeczeństwom tworzyć spójną koncepcję i stylistykę wydarzenia pilnując by organizacja przebiegała zgodnie z planem.