Prosty patent na przechowywanie puzzli dzięki któremu zaoszczędzicie sporo miejsca

Nasza starsza córka od dawna uwielbia puzzle. Jak nie trudno sobie wyobrazić ilość układanek stale się powiększa i zajmuje nam coraz więcej miejsca. Początkowo nie stanowiło to dla nas najmniejszego problemu, jednak, gdy Marta zaczęła się czołgać i ściągać rzeczy znajdujące się w zasięgu jej dłoni musieliśmy przenieść układanki w inne miejsce i tak wylądowały na biurku Łucji. Nie było to zbyt…