Rok rocznie marzyliśmy z mężem aby wybrać się na sylwestra w góry. Jak to w życiu bywa zawsze coś stawało nam na przeszkodzie. Czy to nieplanowane wydatki czy obowiązki sprawiały, że zostawialiśmy w mieście i zapraszali gości lub szli na domówkę. Paradoksalnie w tym roku – gdy zostaliśmy rodzicami, w końcu spełnimy nasz plan! Wyjazd z niespełna czteromiesięcznym dzieckiem stanowi ciekawe wyzwanie logistyczne. Z jednej strony to tylko dwie noce, z drugiej trzeba zabrać wszystkie rzeczy z których korzystamy na co dzień, oczywiście z próbą ograniczenia ich do niezbędnego minimum. Jak znaleźć w tym chaosie metodę i nie stracić na pakowaniu dużo czasów oraz nerwów?

Do pobrania: lista rzeczy do spakowania

Krok 1. Planowanie

Kto z nas nie miał sytuacji, że pod koniec pakowania okazało się, iż coś ważnego i zazwyczaj dużego nie znalazło się w torbie? W moim doświadczeniu kończyło się to dopychaniem lub braniem dodatkowych toreb – czego mój mąż bardzo nie lubi i zawsze mówi, że lepiej zabrać jedną wielką torbę niż wiele małych. Pakowanie zaczynam więc od przygotowania prostej listy rzeczy które chcemy zabrać. Moją listę możecie pobrać tutaj. W zależności od ilości dni na które jedziecie wystarczy dopisać ilość sztuk poszczególnych rzeczy i uzupełnić ją od własne pozycje bez których nie może się odbyć żadne Wasze wyjście. Sprawdźcie prognozę pogody by wiedzieć jakie rodzaje odzieży będą Wam potrzebne.

Krok 2. Przygotowanie

Gdy lista jest już kompletna, czas przejść do realizacji. Powyciągaj z szafy zapisane na liście rzeczy. Najlepiej jeśli zrobisz to z kolejnością zgodną z listą. Może więcej się nachodzisz ale w rezultacie zaoszczędzisz czas bo będziesz to robić krok po kroku bez konieczności wracania. Na tym etapie nie wkładaj jeszcze nic do torby. Ułóż wszystko na stole lub kanapie. Sprawdź czy wszystko zostało przygotowane i przejdź do następnego kroku.

Krok 3. Redukcja

Uwierz mi, zawsze zabieram za dużo rzeczy – pewnie też tak masz. Staram się jednak maksymalnie zredukować nadmiar i zanim cokolwiek spakuję przyglądam się całej stercie rzeczy i zadaję sobie proste pytanie. Czy te wszystkie rzeczy są niezbędne? Nawet jeśli odłożysz tylko kilka rzeczy będzie to wielki sukces! Moja mama zawsze przed wyjazdem kazała mi się upewnić czy mam pieniądze i telefon – bym jak zapomnę czegoś zabrać mogła to kupić, a jak coś się stało to zadzwonić, dlatego też nie zabieram wszystkiego na wszelki wypadek. Szczególnie gdy jadę w znane mi rejony i wiem co będę mogła dokupić na miejscu. W redukcji pomaga też dokładne przemyślenie co będziecie robić na miejscu i jakich rzeczy do tego potrzebujecie. Warto również zastanowić się czy damy radę zmniejszyć kosmetyczkę – np. przelewając żel czy szampon do małych buteleczek lub biorąc zamiast nich próbki kosmetyków.

Krok 4. Walizka

Skoro już wszystko przygotowane i nadmiary odłożone czas na wybór walizki. Zdecydowanie polecam zabranie jak najmniejszej ilości. Znacznie prościej poruszać się z jednym dużym bagażem niż wieloma małymi – nawet jeśli podróżujesz samochodem. Pamiętaj również o przygotowaniu na tym etapie torby podręcznej. W przypadku trasy z maleństwem będzie ona szczególnie niezbędna. Zabierz do niej pieluchy, chusteczki nawilżane i zabawki ale również coś na przebranie by w razie potrzeby było pod ręką.

Krok 5. Pakowanie

Wszystko gotowe, torba wybrana, czas na główne zajęcie. Pakowanie zaczynam zazwyczaj od największych rzeczy. Przy układaniu staram się rozmieszczać przedmioty tematycznie np. obok bielizny umieszczam piżamę i kosmetyki. Jest to szczególnie pomocne przy krótkich wyjazdach, takich jak nasz, gdy nie planujecie rozpakowywać torby. Na tym etapie odznaczam na liście spakowane przedmioty.

Krok 6. Rachunek sumienia

Skoro wszystko spakowane nadszedł moment na ostatni rachunek sumienia. Zadaj sobie pytania: czy wszystko zabrane, czy wiem mniej więcej co gdzie znajdę. Zawartość Waszej torby powinna pozwolić na ubranie się, wykąpanie i spanie. Idealnie jeśli uda Ci się zamknąć torbę choć noc przed wyjazdem. Właśnie w czasie snu najczęściej przychodzą nam do głowy rzeczy, których zapomnieliśmy. Jeśli Cię to obudzi, koniecznie zapisz myśl. Zazwyczaj przed wyjazdem w czasie dni tworzę małą listę zadań do wykonania. Przykładowo umieszczam na niej podlanie kwiatków, sprawdzenie czy zamknięte są okna, skręcenie kaloryferów, wypłacenie gotówki itd. Wyjście do samochodu przed wyjazdem zawsze wiąże się z małym stresem i warto wtedy na spokojnie prześledzi taką listę i upewnić się, że wszystko jest gotowe.

Krok 7. Sprzątanie

Przed wyjazdem zadbaj o to by mieszkanie było posprzątane. Pościel łóżko, zajmij się praniem i prasowaniem, wynieś śmieci, podkładaj rzeczy na swoje miejsce. Dzięki takim zabiegom nie będziesz cały wyjazd myśleć o obowiązkach jakie czekają na Ciebie w domu a powrót do czystego mieszkania sprawi Ci wiele przyjemności.

Powodzenia, miłego wyjazdu i szerokiej drogi!

Subskrybuj i polub:

Facebook
Facebook
Twitter
YouTube
YouTube
Pinterest
Pinterest
Instagram

Lucyna

Z wykształcenia jestem programistką i logistykiem. Na co dzień żoną i matką, która uwielbia planować, organizować i tworzyć DIY. Szyję, wycinam, wymyślam, tworzę to co mi w sercu gra. Uwielbiam unikatowe projekty a w każdą wykonywaną przeze mnie rzecz wkładam dużo miłości. Jestem pozytywnie zakręcona na punkcie urządzania mieszkania i planowania wesel. W tematyce ślubnej jestem od ponad 10 lat wpierw zdobywając doświadczenie w restauracji a obecnie pomagając moim bliskim narzeczeństwom tworzyć spójną koncepcję i stylistykę wydarzenia pilnując by organizacja przebiegała zgodnie z planem.